piątek, 11 stycznia 2013

Pymliko - Directions






Kilka dni temu, dokładnie we wtorkowy wieczór 8 stycznia 2013 roku, w audycji Przemka Bartkowskiego "W Pół Rocku" w Radiu Aspekt, usłyszałem coś, co mną totalnie zawróciło i nie daje mi spokoju do teraz! Znacie zespół Pymliko? Że co? Że jak? Pij Mleko? Nie, PYMLIKO. Mnie ten zespół też nic nie mówił, a już troszkę istnieje. To norweska grupa, a właściwie ... hmm ... jeden muzyk, który pracuje przy pomocy 14 innych muzyków sesyjnych. Muzyk ten nazywa się Arlid Broter. To młody, utalentowany multiinstrumentalista. Wydał już dwie płyty - w 2011 - "Inspirations" oraz w 2012 - "Directions". Muszę przyznać, że nie miałem okazji zapoznać się debiutancką płytą, za to drugi album tego wykonawcy powalił mnie na łopatki. Zawiera sześć utworów, których słuchając, rozdzielać NIE POWINNIŚMY. Nie będę opisywał każdego utworu, ale powiem tylko, że ów artysta ma bardzo ambitne inspiracje - Pink Floyd, Genesis, Steve Hackett solo, troszkę tez Dream Theater i inne. Każdy kto kocha klimaty progresywne pokocha ten album od pierwszego przesłuchania. Trzeba posłuchać! Hola! Hola! Ja tu zachwalam, a nie przesłuchałem jeszcze płyty pierwszej! Muszę się za to zabrać czym prędzej! A tutaj "Directions" do pobrania i posłuchania.

BARTAS.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz